|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa, korytarz wewnątrz jaskini |
Kolejny dzień urlopu. Zachęceni reklamami pobliskich biur podróży postanowiliśmy przenieść się w świat podziemi, chłodu oraz dwa i pół miliona lat wstecz, kiedy to woda przeistaczała się w lodowe formy wypełniające Dobszyńską Jaskinię Lodową. Jadąc ze Szczawanicy przez Sromowce Wyżne na polsko - słowackie przejście graniczne na Łysej Polanie trafiliśmy na drogę 542 do Spiskiej Beli. Co prawda mieliśmy zamiar zwiedzić też drugą jaskinię - Bielańską, która była po drodze, ale postanowiliśmy zacząć od tej najdalej położonej, no i lodowej. Poza tym droga do Dobszyńskiej przynajmniej na mapie wydawała się być krótsza niż, o zgrozo autostarda do Demianowskiej Jaskini Lodowej i obok leżącej Jaskini Wolności.
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa |
Sama czasem dziwię się własnej głupocie i ślepemu podążaniu za reklamą. Droga dłużyła się i koniec końców zajęła nam ponad dwie godziny. Jechaliśmy drogą 67 przez Poprad do Strateny. Mając na uwadze godziny wejść (wpuszczają tylko o pełnych godzinach i do godziny 16.00), po zaparkowaniu na bocznej drodze (z powodu skąpstwa, 1 godzina 2,5 Euro) ruszyliśmy wgłąb Słowackiego Raju , w górę szlakiem łagodnym ze względu na dziecko. Uciekający brzdąc, który poczuł zew natury zmusił nas jednak do biegu na przełaj, który okazał się być trudniejszy niż strome z założenia podejście oznakowane na czerwono.
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa |
W końcu osiągnęliśmy cel podróży, czyli zakupiliśmy bilety. Czekając na wejście, do którego zostało nam jakieś dwadzieścia pięć minut z zazdrością podziwialiśmy wspólne zabawy dzieci polskich i słowackich, dla których nie było żadnej bariery językowej. Nagle, widząc ubierających się ludzi zorientowaliśmy się, ze zostały trzy minuty do wejścia.
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa
|
No i powiało zimnem...Chłód jaki wydobywał się z jaskini był lekko przerażający. Jak przeczytałam w przewodniku zwiedzanie trwa jedynie trzydzieści minut i odbywa się w temperaturze -3,5 stopnia Celsjusza. Mimo polara i bezrękawnika pokusiłam się o narzucenie kurtki, ponieważ moje ciało wyczuło prawie 90% wilgotność powietrza przeszywającą na wskroś wszystko wokół.
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa
|
Ruszyliśmy schodami w dół i ku mojemu zaskoczeniu pojawiły się iście futurystyczne krajobrazy, znane mi dotąd z filmów science fiction. Do tego te metalowe schody, platformy i halogenowe oświetlenie. Zupełnie jak Obcy ósmy pasażer Nostromo i jego kolejne części, czy Prometeusz (quasi-prequel do Obcych, który dla mnie nie ma z nimi nic wspólnego - szkoda).
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa
|
Czyż nie kojarzy się to futurystycznie?
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa
|
Niesamowite kontrasty między szorstką strukturą wapienia, a błyszczącym i śliskim lodem. Zawsze wiedziałam, że natura to najlepszy artysta. Podczas oprowadzania słyszeliśmy całą historię powstania lodu w jaskini, ale niestety było to po słowacku. Część zrozumiałam jako, że nasze słowiańskie języki są podobne, ale na wszelki wypadek sprawdziłam resztę u źródeł po powrocie do domu.
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa
|
W wielkim skrócie.
W roku 1870 jako pierwsi weszli do jaskini E. Ruffíny, G. Lang, A. Mega i F. Fehér. Od roku 1887 Dobszyńska Jaskinia Lodowa była jedną z pierwszych jaskiń z elektrycznym oświetleniem na świecie. Popularność jaksini rosła z roku na rok. W roku 1890 gościł tu Karol Ludwik Habsburski, na którego cześć urządzono w Wielkiej Sali koncert, a w roku 1893 odbyła się pierwsza letnia jazda na łyżwach.W roku 1947 odkryto Salę Kroplową, Północny Korytarz i Białą Salę.
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa powstała w drugorzędowych środkowo-triasowych wapieniach wzdłuż szczelin tektonicznych i płaszczyzn międzywarstwowych. Główna część jaskini to wgłębienie do 70 metrów, które powstało na skutek zawalenia się filarów skalnych. W przestrzeniach bez lodu widoczne są stalagmity, stalaktyty i wiele innych form geologicznych. Wskutek zawalenia się skał, pod ziemią utworzyła się przestrzeń w kształcie worka, gdzie powietrze uległo stagnacji, a wpływające wody opadowe ulegały zlodowaceniu.
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa
|
Lodowe struktury zajmują przestrzeń 9772 m2, a objętość lodu 110 100 m3. Dobszyńska Jaskinia Lodowa należy do najcenniejszych lodowych jaskiń na świecie pomimo, że nie leży na terenie lodowca alpejskiego. Jaskinia jest też jednym z najważniejszych zimowisk nietoperzy w Europie Środkowej. Znajduje się tu ok. 12 gatunków nietoperzy.
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa
|
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa
|
Tyle z historii i warunków przyrodniczych.
Dla mnie najważniejszy był klimat i estetyka form geologicznych, przy których dzieła artystów wydaja się marną podróbką, imitacją tak dalece odbiegającą od oryginału, że trudno domyślić się pierwowzoru.
|
Dobszyńska Jaskinia Lodowa
|
Zmarznięci, ale szczęśliwi ruszyliśmy w drogę powrotną, trochę smutni, że nie zdążymy już do drugiej jaskini. Wybraliśmy drogę widokową przez Tatrzańską Łomnicę, by przynajmniej sprawdzić ilość kilometrów z Jaskini Bielańskiej do Szczawnicy.
A takie widoki towarzyszyły nam w drodze.
Chyba jakiś Anioł czuwał nad nami, bo pierwszy raz w życiu zepsuł nam się samochód - nasza ukochana Toyota (przecież one się nie psują). Na szczęście byliśmy jedyne 20 km od granicy i prawie doczołgaliśmy się do Bukowiny Tatrzańskiej wietrząc wydobywające się spod maski wyziewy spalin, które przerwał miły Pan mechanik dokręcając świecę w silniku po przeglądzie???